czwartek, 10 stycznia 2013

Recenzje: Imatry ciąg dalszy (Pierwszy tom przygód detektywa Kobyłkina)

Za oknem mróz i pełno śniegu, dlatego na rozgrzewkę proponujemy Wam pierwszą recenzję powieści "W otchłani Imatry". A już niedługo będziecie mogli dowiedzieć się jeszcze więcej o cyklu "Caryca hunhuzów" i o drugim tomie przygód detektywa Metodego Kobyłkina - wkrótce ruszy strona detektywmetody.pl (i będzie wyglądać tak: http://detektywmetody.wix.com/kobylkin). Zapraszamy!
*


Nagła śmierć miliardera, piękna kobieta, duże pieniądze, misterna intryga. „W otchłani Imatry” Aleksandra Ławrowa to dobrze napisany kryminał, którego akcja rozgrywa się na przełomie XIX i XX wieku w Carskiej Rosji.

Aleksander Ławrow, to najbardziej znany pseudonim (a miał ich około 50-ciu) rosyjskiego pisarza i dziennikarza o polskobrzmiącym nazwisku Krasnicki. Aleksander Iwanowicz jest autorem ponad 100 powieści, w tym powieści historycznych i biografii, historii awanturniczych, ale i kryminałów. Autor o bogatym dorobku, który jednak nie zdołał przebić się na rosyjskim rynku czytelniczym, zmarł w Petersburgu po długiej chorobie pozostawiając rodzinę bez środków do życia. Jego grób nie zachował się.

„W otchłani Imatry” jest jedną z ośmiu książek autorstwa Ławowa, które łączy postać charyzmatycznego Metodego Kobyłkina. Śmiała intryga i niezawodna intuicja dociekliwego detektywa sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem. Detektyw Metody Kiryłowicz Kobyłkin śmiało może konkurować z Sherlockiem Holmesem:

„Węch Kobyłkina działał niczym szósty zmysł – detektyw doskonale znał duszę przestępcy i potrafił wyczuć warunki, w jakich w człowieku budzą się drapieżne instynkty. […] Bez względu na rodzaj sprawy, dowolna zagadka istniała dla niego niesłychanie krótko. Niewiele czasu potrzebował, by odnaleźć nić przewodnią i po niej dotrzeć do kłębka”.

Wart podkreślenia jest także fakt, że polskie wydawnictwo zwróciło uwagę na rosyjski kryminał sprzed stu lat. Do tej pory czytelnicy nie mieli zbyt wielu okazji do tego, by móc sięgnąć po rosyjski kryminał, którego akcja rozgrywa się w realiach Carskiej Rosji. Trzeba mieć zatem nadzieję, że wydawnictwo pokusi się o wydanie kolejnych książek o przygodach niestrudzonego detektywa Kobyłkina, które śmiało konkurować mogą z przypadkami Joe Alexa czy Herkulesa Poirot.
Wiesława Szymczuk



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz